O dwóch wybitnych Profesorach

W 2019 r. dwóch naszych wybitnych Profesorów przeszło na emeryturę: prof. Roman Teisseyre i prof. Janusz Borkowski. Obaj współtworzyli Instytut, środowisko naszego miejsca pracy i są dla nas niekwestionowanymi autorytetami.

Profesor Roman Teisseyre budował swoją pozycję naukową, międzynarodowe uznanie i wielki autorytet przez ponad 65 lat, konsekwentnie pracując dla Instytutu oraz polskiej i światowej geofizyki. Jest twórcą polskiej szkoły geofizyki teoretycznej. Zorganizował Departament Sejsmologii i Departament Dynamiki Wnętrza Ziemi. Przez wiele lat był zastępcą dyrektora i dyrektorem Instytutu. Profesor Roman Teisseyre jest wybitną postacią w polskim życiu naukowym, jego oryginalne osiągnięcia naukowe są imponujące, obejmują prawie 400 opublikowanych prac. Jest głównie teoretykiem zajmującym się fizyką wnętrza Ziemi, a większość prac związana jest z sejsmologią, geodynamiką, a także termodynamiką procesu deformacji i niszczenia skał, ale jego osiągnięcia są bardzo kompleksowe i obejmują także prace inicjujące nowe kierunki badań lub podsumowujące stan badań geofizycznych.
Współtworzył i rozwijał teorię dyslokacji, wprowadził mikromorficzny opis źródła sejsmicznego, co pozwoliło na udowodnienie występowania rotacji w źródle trzęsienia ziemi oraz rotacyjnych fal sejsmicznych, które na stałe wprowadził do kanonu fizyki wnętrza Ziemi. Nie sposób wymienić wszystkich osiągnięć Profesora, został uhonorowany szeregiem prestiżowych nagród i wyróżnień.

Wszyscy bardzo cenimy działalność i osiągnięcia naukowe profesora Janusza Borkowskiego, uznanego fizyka atmosfery, związanego z naszym Instytutem od 1979 r. Członek Rady Redakcyjnej „Acta Geophysica” i Komitetu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk, był mentorem wielu polskich naukowców w tej dziedzinie. Przyczynił się do rozwoju obserwacji zanieczyszczeń i chemii atmosfery w Centralnym Obserwatorium Geofizycznym w Belsku. W latach 1981–2008 kierował Zakładem Fizyki Atmosfery. Profesor Borkowski jest prekursorem badań interdyscyplinarnych (łączących medycynę i geofizykę) w naszym Instytucie, badających związek między zachorowalnością na półpasiec a intensywnością słonecznego promieniowania UV. Kolejnym ważnym osiągnięciem profesora jest ujednolicenie długiej serii pomiarów słonecznego promieniowania UV z Belska – zrekonstruowana seria pomiarów jest jedną z najdłuższych na świecie i jest szeroko stosowana w badaniach trendów słonecznego promieniowania UV. W uznaniu wszystkich zasług prof. Janusz Borkowski otrzymał szereg prestiżowych nagród i wyróżnień.

Posted on

Słowo od Dyrekcji – Dyrektor IGF PAN, prof. dr hab. inż. Beata Orlecka-Sikora

Fragment podsumowania odbiorów, wygłoszonego przez Panią Dyrektor Beatę Orlecką-Sikorę:

I wish to thank all of you for all very interesting presentations, active participation in the discussions, your comments, suggestions, ideas, and also openness for new solutions. I very much appreciate the involvement of our Advisory Board and that they dedicated your time to listen to our achievements and also problems raised during these 4 days.

I am satisfied with the completed picture of our activities which has been mapped in regard to the main research topics in IGF PAS. We have highlighted our role as potential players in the fields which are also important for the whole scientific community dealing with Earth sciences. We explore and contribute towards and provide solutions to global challenges like natural and anthropogenic multihazard and risk, environmental change adaptation, and georesources management. 

I see also many plans, some of them are matured enough to construct a long term research program and apply for external funding. We have entered the other level of our work in IGF, building our scientific potential in a more comprehensive way, and also I see that the strategy of internal collaboration is already in place. I am sure that soon we will benefit from these all solutions. I would expect now the follow-up from the first stage of the topic division activities in the form of the scientific strategy which will include the strategic partnership, together with the scientific communication, promotion, and educational components, as well as the data science infrastructure. And later also to see open-discussion meetings/seminars and conferences.

From the management perspective, we will support the possibilities of realization of these all plans. We have to do our best to deliver world-leading research in Earth Sciences. The evaluation of our institute will be in 1.5 years. We need to keep the momentum. We all have to strengthen our activities to pass this evaluation with the highest possible rank. The competitions are very strong, our competitors are also very active and very good. The hard task ahead of us to keep a present winner title but I think that together we are able to do it.

I wish you to take everything the best to be effective from the present way of working. Take a rest during holidays and stay healthy.

Posted on

Słowo od Dyrekcji-Zastępca Dyrektora IGF PAN ds. naukowych, dr hab. Mariusz Majdański, prof. PAN

Odbiory aktywności naukowej za rok 2019 odbyły się w tym roku w nowej, wymuszonej pandemią formie. Po raz pierwszy, i mam nadzieję ostatni, sprawozdawaliśmy się przez zdalne połączenie wideo. Ta uciążliwa forma została natomiast nadrobiona przez bardzo dobre przygotowanie prezentujących oraz prowadzących sesje. Dodatkowo nasze odbiory nie odbywały się standardowo jako sprawozdania zakładowe (metodologiczne), ale jako sprawozdania tematyczne wokół czterech głównych kierunków badawczych IGF PAN. Tu chciałbym podziękować za świetne przygotowanie i przedstawienie tych ważnych, grupujących badania naukowe wielu osób, kierunków: Prof. Stanisławowi Lasockiemu (Anthropogenic and natural geohazard & environmental anthropopression), dr. hab. inż. Michałowi Malinowskiemu (Earth structure & georesources), Prof. Renacie Romanowicz (Climate change & polar regions), prof. Wojciechowi Dębskiemu (Geosystem Processes) oraz Prof. Markowi Lewandowskiemu który wprowadzał nas w dwa kierunki. Ta nowa forma wypadła wg mnie bardzo dobrze, jak również uzyskała uznanie wśród naszych gości z Rady Naukowej oraz Międzynarodowej Rady Doradczej.

Co ciekawe, poszczególne zakłady prezentowały swoje osiągnięcia i plany w różnych kierunkach. Szczególnie widać to w Zakładzie Obrazowania (Michał Malinowski), który zaprezentował się we wszystkich czterech kierunkach, chociaż Zakład Geofizyki Teoretycznej, pomimo osiągnięć w 2019 roku, prezentował jedynie aktywność Piotra Klejmenta w jednym bloku. Bardzo dobrze wypadło natomiast zestawienie aktywności naszych obserwatoriów przedstawione razem. 

Rok 2019 był rokiem największej liczby publikacji z listy JCR w historii IGF (94 prace). Co ważne, połowa z tych prac to artykuły w pismach najlepszych (100+ pkt.). Tak jak w latach ubiegłych, najwięcej publikuje Zakład Hydrologii i Hydrodynamiki (22 prace na 16 pracowników), a najmniej Zakłady: Geofizyki Teoretycznej (4 prace na 6 pracowników) oraz Badań Litosfery (1 praca na 9 pracowników). Liczę na ukazanie się mocnych prac szczególnie w Zakładzie Litosfery, który szczyci się największą ilością cytowań.

W roku 2019 uzyskaliśmy mniejszą liczbę nowych projektów w porównaniu do lat poprzedzających. Dla projektów naukowych finansowanie uzyskało 12 z 39 wniosków (31% sukcesu), a dla mniejszych grantów wspierających 16 z 20 wniosków (80% sukcesu). W prestiżowych konkursach uzyskaliśmy dwa projekty Sheng (Romanowicz, Malinowski), jeden Grieg (Monika Kusiak) oraz cztery Horizon 2020 (Beata Orlecka-Sikora, Agata Goździk).

Jako podsumowanie roku 2019 Dyrektor IGF przyznała dla najbardziej aktywnych naukowców nagrody (Michał Malinowski, Michael Nones, Dariusz Baranowski, Rafał Szaniawski) oraz wyróżnienia (Jacek Kamiński, Marzena Osuch, Artur Szkop). Nagrodzona została również aktywność w organizacji dydaktyki oraz uruchomienie dwóch szkół doktorskich (Piotr Głowacki, Krzysztof Kochanek, Agata Szczegielniak-Kwaśniak), oraz nasze świetne wsparcie administracyjne (Marcin Zimny, Grażyna Kłósek).

Szanowni Państwo, przed nami jeszcze pół roku 2020 oraz ostatni uwzględniany w ewaluacji rok 2021. To ostatni okres, w którym możemy postarać się o utrzymanie najwyższej kategorii naukowej. Dziękuję za dobre osiągnięcia w 2019 roku, i życzę ważnych i ciekawych badań w kolejnych latach, w wyniku których punkty i sloty wypełnią się same.

Zastępca Dyrektora IGF PAN ds. naukowych, dr hab. Mariusz Majdański, prof. PAN

Posted on

Odbiory 2019 – podsumowanie bloków tematycznych

BLOK: Earth structure & georesources

dr hab. inż Michał Malinowski, prof. PAN

Formuła zakładająca udział w odbiorach ekspertów Międzynarodowej Rady Doradczej to dobry pomysł, takie spotkania mogłyby odbywać się częściej. W przypadku bloku „Earth structure & georesources” pojawiły się cenne komentarze – m.in. dotyczące zaangażowania w zagadnienia związane z geotermią, na przykład poprzez współpracę z partnerami z GEO8. W ten sposób również nasza działalność wpisywałaby się w globalne wyzwanie i potrzeby społeczne, związane z transformacją energetyczną. W obszarze wytwarzania energii pojawiają się kolejne wyzwania i plany na przyszłość – tym razem związane nie ze źródłami odnawialnymi, ale wydobyciem surowców energetycznych. Zgodnie z raportem Geological Society of London, nadal będziemy zależni od paliw kopalnych, więc badania w tym kierunku będziemy kontynuować, ale mamy nadzieję wykorzystać wypracowane metody przy zaangażowaniu w geotermię. Obecnie to podejście dość rzadkie nawet w skali światowej, a ma szansę zoptymalizować poszukiwanie źródeł geotermalnych, jeśli będziemy w stanie określić ich własności na podstawie badań sejsmicznych. Jednym z najistotniejszych kierunków jest poszukiwanie surowców mineralnych, kluczowych dla europejskiej gospodarki. Ważna będzie kontynuacja współpracy z partnerami międzynarodowymi (tak jak np. w projekcie H2020 SMART EXPLORATION). Najbliższe plany są zatem ukierunkowane na projekty, np. w ramach ERA-MIN 2 czy EIT Raw Materials, a kierunki działań związane są z ulepszeniem metod geofizycznego poszukiwania złóż rud metali.

Chcemy też rozwinąć szerszą współpracę międzyzakładową – np. między Zakładem Obrazowania Geofizycznego, Zakładem Magnetyzmu a Zakładem Hydrologii i Hydrodynamiki w zakresie monitoringu wód podziemnych, czy też z w zakresie badania stanu wałów przeciwpowodziowych. Jeden z ekspertów z Rady Doradczej, obecny na odbiorach, ze szczególnym uznaniem przyjął działania związane z tzw. Mineral System Approach, gdzie obecność możliwych do eksploatacji surowców (na przykład złóż miedzi) jest powiązana z charakterystyką litosfery – i tu otwiera się kolejne pole do współpracy z Zakładem Magnetyzmu i Zakładem Badań Litosfery.

Formuła zakładająca udział w odbiorach ekspertów Międzynarodowej Rady Doradczej to dobry pomysł, takie spotkania mogłyby odbywać się częściej. W przypadku bloku Earth structure & georesources pojawiły się cenne komentarze – m.in. dotyczące zaangażowania w zagadnienia związane z geotermią, na przykład poprzez współprace z partnerami z GEO8. W ten sposób również nasza działalność wpisywałaby się w globalne wyzwanie i potrzeby społeczne, związane z transformacją energetyczną. W obszarze wytwarzania energii pojawiają się kolejne wyzwania i plany na przyszłość – tym razem związane nie z źródłami odnawialnymi, ale wydobyciem surowców energetycznych. Zgodnie z raportem Geological Society of London, nadal będziemy zależni od paliw kopalnych, więc badania w tym kierunku będziemy kontynuować, ale mamy nadzieję wykorzystać wypracowane metody przy zaangażowaniu w geotermię. Obecnie to podejście dość rzadkie nawet w skali światowej, a ma szansę zoptymalizować poszukiwanie źródeł geotermalnych, jeśli będziemy w stanie je charakteryzować z punktu widzenia sejsmicznego. Jednym z najważniejszych kierunków jest poszukiwanie surowców mineralnych, tak ważnych dla europejskiej konkurencyjności. Ważna będzie kontynuacja współpracy z partnerami międzynarodowymi (tak jak w np. w projekcie SMART EXPLORATION H2020). Najbliższe plany są zatem ukierunkowanie na projekty, np. w ramach ERA-MIN 2, a kierunki działania związane są pozyskiwaniem surowców (mineral exploration, raw materials).

Chcemy też rozwinąć współpracę międzyzakładową – między Zakładem Obrazowania Geofizycznego z  Zakładem Magnetyzmu w zakresie monitoringu wód podziemnych, czy też z Zakładem Hydrologii i Hydrodynamiki w zakresie badania wałów przeciwpowodziowych. Jeden z ekspertów z Rady Doradczej, obecny na odbiorach, za szczególnym uznaniem przyjął działania związane z tzw. Mineral System approach, gdzie obecność możliwych do eksploatacji surowców (na przykład miedzi)  jest wiązana z charakterystyką litosfery – i tu otwiera się kolejne pole do współpracy z Zakładem Magnetyzmu.

***

Posted on

Zapraszamy do Pokoju Spotkań Naukowych – miejsca spotkań i wymiany myśli!

Nowy Pokój Spotkań Naukowych, czyli Common Room to kreatywna przestrzeń dla naukowych spotkań, prezentacji i rożnego rodzaju dyskusji. Pokój, który nie przypomina pozostałych pomieszczeń w Instytucie – bo wypełniają go miękkie kanapy, liczne pufy, i wzorzyste, liściaste wzory – mieści się na parterze, w pokoju nr 11.
Pomysł na taką przestrzeń pojawił się w trakcie prac nad Strategią komunikacji, kiedy wskazano potrzebę stworzenia pomieszczenia socjalnego, które ułatwiłoby wymianę informacji w nieformalnej atmosferze. Przy wyposażaniu pokoju wzięliśmy pod uwagę wygodę (pojawiły się więc kanapy, pufy, nieformalna atmosfera wnętrza), wyposażenie: w pokoju znajduje się nowoczesny telewizor umożliwiający połączenie telekonferencyjne oraz wyświetlanie prezentacji, tablica magnetyczna do zapisywania wyników burzy mózgów lub przypinania ogłoszeń, a także kącik herbaciany. Stworzyliśmy również miejsce na podręczną biblioteczkę inspiracji – w zamyśle nie tylko z książkami naukowymi, ale także służącą wymianie książek lub czasopism.

Posted on

Badania Polarne dobrym wizerunkiem polskiej nauki w świecie

W wydanej w ostatnich miesiącach przez Narodową Agencję Wymiany Akademickiej książce pt. „Science in Poland in 34 Snapshots”, prezentującej czołowe polskie kierunki i infrastruktury badawcze, które mają dobrą międzynarodową renomę, znaleźć można także informację o polskich badaniach polarnych oraz o Polskiej Stacji Polarnej na Spitsbergenie jako wysokiej klasy europejskiej infrastrukturze badawczej. Celem publikacji jest promowanie osiągnięć polskiej nauki za granicą i zachęcenie zagranicznych uczonych do współpracy z polskimi badaczami.

Zastanawiając się, czym były badania polarne dla polskiej nauki i czy są one nadal magnesem przyciągającym młodych naukowców w Polsce i za granicą należy zwrócić uwagę na ich interdyscyplinarność i konieczność współdziałania z międzynarodowymi grupami badawczymi.

W badaniach obszarów polarnych w sposób naturalny krzyżują się i łączą działania z zakresu nauk ścisłych, przyrodniczych i technicznych. Wyniki tych badań oraz działalność logistyczno-eksploratorska oddziałuje także na inne dziedziny nauk, jak medyczne, humanistyczne czy społeczne.

Uczestnictwo Polski w kooperacji i współzawodnictwie poprzez współudział w światowych badaniach obszarów polarnych ma fundamentalne znaczenie dla pozycji Polski nie tylko w badaniach naukowych obszarów polarnych, ale także w sferze polityki zagranicznej państwa. Polska jest reprezentowana w Europejskiej Radzie Polarnej, jest członkiem traktatów Spitsbergeńskiego i Antarktycznego. Zaniedbanie naszej aktywności w  strefach polarnych, gdzie wiele miejsc nosi imiona polskich badaczy i polskie nazwy, byłoby niepowetowana stratą i niewybaczalnym błędem.

Prowadzenie badań w obszarach polarnych stwarza podstawy politycznej obecności Polski w Arktyce i Antarktyce, ze wszystkimi kosztami, ale też i profitami, wynikającymi z takiej obecności, jak dostęp do wiedzy, pozycja międzynarodowa oraz wspólna eksploracja i eksploatacja zasobów oceanów polarnych oraz kopalin użytecznych. Na szczególną uwagę zasługują badania początków Ziemi, są one niezmiernie obiecujące w obecnych rejonach polarnych. Nie bez znaczenia jest wykorzystywanie wiedzy z własnych badań w odniesieniu do kierunków i tempa zmian klimatu globalnego, co dają studia najbardziej wrażliwych obszarów okołobiegunowych. Przekładać się to może na wymierne efekty związane z polityką klimatyczną kraju, jak i wykorzystanie nowych możliwości działalności ekonomicznej w ocieplającej się Arktyce.

Polskie stacje polarne i statki, jako międzynarodowe platformy badawcze pełnią role centrów skupiających grupy badawcze w wielu dziedzinach nauki. Są one ambasadami nauki polskiej w świecie oraz miejscem do potencjalnej realizacji dużych projektów międzynarodowych i krajowych. Ich atrakcyjność w pozyskiwaniu potencjalnych partnerów i funduszy zależy przede wszystkim od posiadanego dobrego i nowoczesnego zaplecza i potencjału aparaturowego. Nasze osiągnięcia naukowe w badaniach polarnych są znaczące, zwłaszcza, gdy porównamy je z nakładami przeznaczanymi na ten cel.

Zapleczem kształcenia nowych kadr jest Centrum Studiów Polarnych, w którym prowadzona jest Międzynarodowa Środowiskowa Szkoła Doktorska oraz studia magisterskie i dyplomowe. A platformą dla koordynacji działań naukowych w kraju i za granicą dla całego polskiego środowiska polarnego był i jest, od ponad 40 lat, Komitet Badań Polarnych przy Prezydium PAN.

Gdyby byli Państwo zainteresowani publikacją „Science in Poland in 34 snapshots”, można przejrzeć ją w pokoju spotkań naukowych (sala 11), albo otrzymać od Prof. Głowackiego lub Agaty Goździk (p. 532).

Zdjęcie: Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej
Posted on

Czy można wykorzystać „social media” w nauce, czyli crowdsourcing danych a klęski żywiołowe

W maju w Nature Communactions ukazał się artykuł, którego głównym autorem jest dr Dariusz Baranowski z Zakładu Fizyki Atmosfery IGF PAN. To owoc obserwacji, badań, międzynarodowej współpracy, ale i sięgnięcia po nietypowe źródło informacji: tweety od tysięcy użytkowników, którzy stali się częścią „nauki obywatelskiej” (citizen science)

Z czym kojarzy nam się Sumatra? Z tropikami, herbatą, może kauczukiem, ale też niestety katastrofami naturalnymi –  nie tylko słynnym, tragicznym trzęsieniem ziemi w 2005 roku, ale i częstymi powodziami.

Powodzie są jednym z najczęstszych i najbardziej niebezpiecznych zagrożeń naturalnych, z jakimi przychodzi się nam zmierzyć: pochłaniają liczne ofiary śmiertelne i przynoszą poważne straty gospodarcze. Rejony tropikalne, takie jak Sumatra, to pod tym względem groźna kombinacja warunków klimatycznych i czynników ekonomiczno-społecznych, stąd mieszkańcy wyspy – prawie 50 mln ludzi –  szczególnie narażeni na negatywne skutki gwałtownych zjawisk pogodowych.

Obszar Archipelagu Malajskiego to „tygiel” różnoskalowych zjawisk atmosferycznych, „bojler” napędzający globalną cyrkulację. Opady w tym rejonie są „napędzane” bardzo silnym dobowym cyklem lokalnej konwekcji i jego zmiennością w odpowiedzi na zjawiska atmosferyczne w większej skali takie jak oscylacja Maddena Juliana (MJO) czy fale Kelvina. Orientacja „równikowa” Sumatry sprawia, że fale tropikalne wpływają na pogodę szczególnie silnie. Od stosunkowo niedawna, dzięki analizie danych satelitarnych wiemy, że fale tropikalne mają bezpośredni wpływ na opady w tym rejonie, dlatego ich obserwacja może mieć krytyczne znaczenie dla prognozowania powodzi na Sumatrze, a być może także dla całej Indonezji. Jednak warunki atmosferyczne prowadzące do tych zjawisk nie są jeszcze w pełni rozumiane, między innymi z powodu braku pełnego zapisu powodzi.

Autorzy (z dr. Dariuszem Baranowskim z Zakładu Fizyki Atmosfery Instytutu Geofizyki PAN na czele) artykułu „Doniesienia mediów społecznościowych i gazet ujawniają wielkoskalowe meteorologiczne czynniki powodujące powodzie na Sumatrze”, opublikowanego niedawno w „Nature” podjęli wyzwanie wypełnienia tej luki – stworzyli pięcioletni zapis powodzi dla Sumatry na podstawie oficjalnych raportów rządowych, doniesień lokalnych gazet, ale też sięgając po źródło w nauce wciąż nietypowe – „crowdsourcing” danych z mediów społecznościowych, a konkretnie wiadomości na Twitterze, i wykorzystali pozyskane informacje do analizy zjawisk atmosferycznych odpowiedzialnych za powodzie.

Obecnie systemy wczesnego ostrzegania w Indonezji opierają się na lokalnych źródłach danych w czasie rzeczywistym: przyrządach pomiarowych i danych radarowych. Takie dane w połączeniu z modelami hydrologicznymi są cennymi narzędziami do wykrywania powodzi, ale mają niewielki potencjał do prognozowania pozwalającego podjąć kluczowe, ratujące życie i mienie decyzje w krótkim czasie. Ponadto dane są rzadkie i często występują w nich luki spowodowane zniszczeniem sprzętu monitorującego.

Wykrywanie powodzi oparte na mediach społecznościowych okazało się szczególnie przydatne w Indonezji, gdzie ponad 75% aktywnych użytkowników Internetu korzysta z Twittera. Wykorzystanie mediów społecznościowych do wykrywania powodzi przyniosło obiecujące wyniki; w przeciwieństwie do ulegającego uszkodzeniom sprzętu pomiarowego, media społecznościowe są stosunkowo odporne na ekstremalne warunki pogodowe. A nawet liczba raportów zarówno w mediach społecznościowych, jak i tradycyjnych wzrasta wraz z dotkliwością i niekorzystnymi skutkami powodzi, bo wzrasta aktywność tych, którzy na żywo je obserwują. W języku indonezyjskim powódź to „banjir” – zebrano, przeanalizowano i lokalizowano wszystkie tweety zawierające to słowo kluczowe z lat 2014-2018. Czasy nadejścia i zakończenia powodzi zostały zidentyfikowane automatycznie za pomocą gwałtownego wzrostu liczby tweetów, to znaczy ekstremalnych tendencji szeregów czasowych liczby tweetów. Cennym źródłem informacji były lokalne gazety, które umożliwiły krzyżową weryfikację z bazą danych na Twitterze. Dane te należy uznać za bardziej wiarygodne niż dane z Twittera, ponieważ doniesienia prasowe mają charakter opisowy i zawierają dodatkowe szczegóły, w tym zdjęcia czy odniesienia do materiałów filmowych, pokazujących warunki w miejscu powodzi.

Oczywiście media społecznościowe czy prasa to tylko jedne z elementów tej układanki: kluczowe są obserwacje zjawisk atmosferycznych, identyfikacja ich układów i rozumienie zmienności, które można powiązać z powodziami, a tym samym zwiększyć przewidywalność ryzyka powodziowego.

Wykazano, że dla większości analizowanych powodzi kluczową rolę odgrywają konwekcyjnie sprzężone fale Kelvina, wielkoskalowe systemy opadów rozprzestrzeniające się wzdłuż równika. Chociaż zmienność sezonowa i międzysezonowa może również tworzyć warunki sprzyjające powodziom, zwiększone opady związane z falami Kelvina stwierdzono w ponad 90% zdarzeń powodziowych. W 30% tych zdarzeń anomalie opadów były przypisywane wyłącznie właśnie tym falom tropikalnym.

Co to oznacza? Jeśli poznamy te zależności wystarczająco dobrze, w przyszłości będziemy być może w stanie wychwycić układy odpowiedzialne za bardzo intensywne opady zanim wywołają powódź, co da nam cenny czas np. na ewakuację zagrożonych obszarów.

Zachęcamy do lektury całego artykułu w NATURE.

Posted on

Praca w “czasach zarazy”

Atrakcyjna forma pracy czy przygnębiająca izolacja? Komfortowe warunki czy trudności w organizacji? Zapytaliśmy pracowników Instytutu, jak pracuje im się w ostatnich tygodniach.

Należę do tych, którzy cierpią na brak kontaktów personalnych, mają trudności z koncentracją na pracy naukowej i pragną możliwie najszybciej wyrwać się z tego szaleństwa. Nie jest to jednak efekt telepracy, ale wyjątkowych okoliczności, które więzią mnie w domowej izolacji. W normalnej sytuacji, mając, zależnie od potrzeb, swobodny wybór między pracą zdalną, a pracą w miejscu pracy, należałbym do grupy zachwyconych.

Kontakty społeczne czy osobiste przez Internet będą zawsze substytutem. Używamy różnych narzędzi telekomunikacji – Webex, Zoom, Skype. Preferencje osobnicze są różne, nic jednak nie zastąpi kontaktów osobistych. Co więcej, telekomunikacja prowadzi w dużym stopniu do eliminacji języka ciała (szczególnie email), który zwykle pozwala lepiej rozumieć intencje rozmówcy, prowadząc do nieporozumień i opacznych wniosków. 

Aby zatem nie być źle zrozumiany: praca zdalna jest atrakcyjną formą pracy, ale nie pod przymusem okoliczności zagrażających życiu i zdrowiu. 

Marek Lewandowski, Zakład Badań Polarnych i Morskich

———————————————————–

Prawie wszyscy pracownicy naukowi naszego Zakładu bardzo sobie chwalą pracę zdalną. Niektórzy są nastawieni wręcz entuzjastycznie twierdząc, że ich efektywność jest znacznie większa w porównaniu z pracą w IGF. Rezultaty pokażą czy jest to tylko takie osobiste wrażenie czy rzeczywiście  praca jest wydajniejsza. Niektórzy, ci posiadający małe dzieci, mają jednak problemy. Homeschooling  absorbuje rodziców, blokuje komputery w domu i nadmiernie obciąża sieć.  To wszystko znacznie ogranicza efektywność pracy.

Moje osobiste odczucia nie są aż tak pozytywne. Teoretycznie pracuję w bardzo dobrych warunkach i wszystkie potrzebne narzędzia teleinformatyczne działają bez zarzutu. Jednak ogólna sytuacja i konieczność izolacji negatywnie wpływają na moje zdolności do koncentracji. Jeśli jest coś konkretnego i terminowego do zrobienia, to nie ma problemu. Jeśli rzecz nie jest terminowa, to wtedy bardzo łatwo znajdują się preteksty do odłożenia pracy „na chwilę”. A poza tym ja jednak preferuję kontakty osobiste. Zamiast telekonferencji zdecydowanie wolę spotkanie przy stole i kawie. Łatwiej wtedy dyskutować i twórczo pracować nad nowymi pomysłami. Tak więc praca zdalna jak najbardziej tak. Jest dobrym i efektywnym sposobem pracy, ale wtedy kiedy jest to świadomy wybór odpowiadający aktualnym potrzebom a nie konieczność powodowana decyzjami administracyjnymi.

Waldemar Jóźwiak, Zakład Magnetyzmu

———————————————————–

Praca zdalna w naszym przypadku generalnie niewiele różni się od normalnej. Oczywiście jest trochę trudniej utrzymać reżim w domu i skupić się wyłącznie na pracy, ale wszystkie zadania są wykonywane. Część z nas pracuje zdalnie na komputerach w IGF, część pracuje na komputerach w domu z dostępem do e-maila IGFu i w razie potrzeby plików na komputerach i serwerach w Instytucie. Nieco brakuje bezpośredniego osobistego kontaktu, ale połączenia telefoniczne i e-mail są wystarczająco skuteczne.     Raz kilku z nas musiało pojawić się w siedzibie Instytutu w związku z zakończeniem przetargu i koniecznością odbioru dostarczonego sprzętu.

Wojciech Czuba w imieniu pracowników Zakładu Sejsmicznych Badań Litosfery

———————————————————–

Ja tam sobie spokojnie całkuję w zaciszu mojego pokoiku, popijam zieloną herbatkę i myślę, że nawet efektywniej mi się pracuje niż w IGF-ie. Od czasu do czasu muszę przerwać, bo trzeba pomóc w polskim albo angielskim albo historii etc., ale dzięki temu staję się wszechstronny. W ogóle dopiero niedawno zacząłem doceniać kolejną stronę rodzicielstwa, która powoduje, że człowiek na nowo powtarza to co było w szkole; a inni to dawno pozapominali, więc można błyszczeć przy stole wiedzą! 🙂 No i jeszcze się trzeba odrywać, bo dzieci chcą co jakiś czas jeść, ale generalnie jest naprawdę dobrze!

Krzysztof  Mizerski, Zakład Magnetyzmu

———————————————————

 Ja traktuję pracę zdalną podobnie jak wyjście do biura. Codziennie robię toaletę, makijaż i idę do pokoju, w którym zrobiłam sobie miejsce do pracy (domowe biuro). Jest jeden problem, bo codziennie wyrabiam nadgodziny. Trudno jest zakończyć pracę po 8 godzinach jeśli jest ciągle coś do zrobienia. Mój mąż zdąży wrócić z pracy a ja ciągle jeszcze coś robię przy komputerze. Ponieważ nie wychodzimy z domu to trudno jest rozdzielić czas na pracę zawodową i prywatne zajęcia. Ale dzisiaj mam plan, aby zrobić korektę publikacji w ogrodzie pod parasolem słonecznym. Trzeba dostarczyć witaminy D do organizmu w tych trudnych czasach zarazy.

(…)

———————————————————–

Jak już wszystko sobie przygotowałem to praca zdalna jest świetna. Nie wiem nawet czy nie bardziej efektywna niż za igfowego biurka. Cała sytuacja trafiła mi się w połowie przeprowadzki i remontu, ale mimo tych niedogodności daję radę i jestem zadowolony. Liczę nawet, że po całej przymusowej pracy zdalnej z uwagi na epidemię taka forma pracy będzie możliwa. Brakuje mi pracy w terenie, no ale to już siła wyższa.

P.S.

od chłopaków, z którymi byłem w terenie usłyszałem, że nasza administracja zdalnie działa lepiej niż stacjonarnie. Kilka dni po skończeniu pracy mieli już pieniądze na koncie, chociaż przy tym zamieszaniu to spodziewali się ich koło czerwca.

Szymon Oryński, Zakład Magnetyzmu

———————————————————–

Z jednej strony mogę uporządkować stare, zaległe wyniki i niedokończone teksty. Z drugiej jednak strony brakuje mi codziennej pracy w laboratorium. Dlaczego właśnie teraz, w domu, mam tyle nowych pomysłów na kolejne pomiary, testowanie nowych metod czy weryfikację wstępnych intrygujących rezultatów? Trzeba chyba zatęsknić, żeby docenić. Taki czas na refleksję ma jak widać swoje zalety. Nie mogę się doczekać sprawdzenia tego wszystkiego. Tymczasem jest czas, żeby pisać granty umożliwiające realizację tych pomysłów.

Rafał Szaniawski, Zakład Magnetyzmu

———————————————————–

Siedzimy w domu z dwójką dzieci które podlegają „homeschooling”. Trzeba dla nich odebrać zadania od różnych nauczycieli wszelkimi możliwymi narzędziami elektronicznymi (sms, e-mail, messenger, strona www, która ciągle się zawiesza). Potem trzeba dzieciom pracę zorganizować, zachęcać do jej wykonania i jeszcze kontrolować, bo same wszystkiego nie zrobią. To zajmuje sporo czasu i przeszkadza mocno w pracy nam, dorosłym. Za to mamy cichą nadzieję, że zwłaszcza jednemu synowi poprawiają się przez to oceny…

Jeden z synów ma regularnie lekcje przez zoom. Wtedy blokuje jeden komputer z łączem internetowym i co gorsze, cały pokój. W takich sytuacjach mamy kłopot, bo u nas dwójka dorosłych potrzebuje miejsca typu homeoffice. Ponadto chwilami łącze internetowe jest przeciążone i zdarzają się czasem zupełnie nieoczekiwane problemy typu: kot chodzi po klawiaturze i produkuje dziwne efekty. I oczywiście, tak jak wszystkim, bardzo brakuje bezpośrednich kontaktów. Reasumując, pracować się da, ale różowo nie jest.

(…)

———————————————————–

Widzę zarówno plusy jak i minusy wynikające z pracy zdalnej. Obecnie w związku z pracą zdalną mam lepsze i gorsze dni. Wraz z upływem czasu tych lepszych jest coraz więcej. Już przestawiałam się na pracę zdalną i jestem zadowolona z moich wyników pracy.

Już od dawna korzystałam ze zdalnego dostępu do zasobów komputerowych IGF i dlatego nie miałam z tym problemu. Brakuje mi codziennych spotkań i rozmów. Były one mobilizujące i ułatwiały organizację pracy.

Marzena Osuch, Zakład Hydrologii i Hydrodynamiki

———————————————————–

W zasadzie moja praca zdalna nie różni się od tej normalnej. Jest nawet lepiej, bo nie tracę czasu na dojazdy, nie tylko do pracy ale też innych instytucji, z którymi współpracuję. Wydaje mi się, że ta sytuacja nauczy nas korzystania z takich rozwiązań do telekonferencji i wzbogaci zakres używanych narzędzi.

Brakuje mi tylko drugiego monitora.   Mam też nadzieję że komputer w IGFie nie wyłączy się z jakiś przyczyn. Ja do kontaktów używam zooma, choć mój rozmówca jest w bloku obok… takie czasy.

Michał Posyniak, Zakład Fizyki Atmosfery

———————————————————–

Pozwoliłam sobie zapytać kolegów o opinie w sprawie pracy z domu i w większości są zadowoleni, choć skrajne przypadki też są. Jednym z problemów są oczywiście dzieci wchodzące na głowę i bardzo zainteresowane “co tam w komputerze ciekawego”. Zasadniczo dla wszystkich praca zdalna jest atrakcyjna i chcieliby mieć możliwość korzystania z niej w przyszłości, choć oczywiście nie w takim wymiarze i pod przymusem.

W Instytucie dostępność pracy jest nieco lepsza. Mamy tam po dwa monitory, nie ma opóźnień w przesyle, a w domu nie każdy dysponuje dobrym sprzętem (jeśli to stary, biedny laptop to nie jest łatwo). Ale poza tym wszystko działa porządnie i nie brakuje nam niczego. Komunikujemy się przez Slack, mail lub Skype w razie potrzeby. Kontakty interpersonalne są zachowane na tyle ile trzeba, jednym to odpowiada, a drudzy tęsknią za wspólną kawa i dyskusjami na żywo. Taka norma, gdzie jedni potrzebują spotkań, a drudzy czują się do nich przymuszani, co nie wynika oczywiście z obecnej sytuacji, ale z całościowego podejścia.

Co do efektywności to bywa różnie, jedni śpią do późna i pracują po nocach, inni od rana do nocy, kolejni minimalnie. To zapewne jest skorelowane z tym, jak kto działał również przed obecną sytuacją. U mnie osobiście bywa różnie, w jeden dzień siadam i pracuje do późna, w drugi mnie nosi i nie mogę znaleźć sobie miejsca. I nawet do lasu nie można iść nacieszyć się zielonym i nie zwariować! Po pierwszym tygodniu zaczęłam ubierać się „do pracy”, jako że chodząc w tym co normalnie po domu bliżej mi było do kanapy niż biurka 🙂 Kto wie, może jeszcze trochę i zacznę się nawet malować i zakładać buty?

Marta Cyz, Zakład Obrazowania Geofizycznego

———————————————————–

Praca zdalna, w przypadku osób zajmujących się zagadnieniami teoretycznymi, sprawdza się dobrze. W ramach Zakładu korzystamy ze standardowych narzędzi, jak e-mail, lub telefon. Skupiamy się na pracy, którą można wykonać bez problemu w domu, np. na pisaniu artykułów i wykonywaniu obliczeń. Jak wspomniał jeden z Profesorów: „Jedynie, gdy współpracuje się z kimś, to kontakty osobiste są bardziej efektywne niż poprzez telekonferencję czy e-maila (choć nie muszą one być częste). Myślę, że doświadczenia nabyte w czasie pandemii pomogą w ustaleniu zasad pracy zdalnej w późniejszym okresie.”

Piotr Klejment, Zakład Geofizyki Teoretycznej

———————————————————–

Najbardziej precyzyjne planowanie z wyprzedzeniem i staranna analiza ryzyka rozbija się o „czarne łabędzie”, jak w ekonomii nazywa się nieprzewidziane wydarzenia, rozbijające w pył wszystkie przewidywania. Brak możliwości bezpośrednich spotkań czy organizacji imprez mocno zaburzył plany w projektach edukacyjnych, ale ostatnie tygodnie były wyjątkowo pracowite. Gwałtownie wzrosło zapotrzebowanie na edukację online, więc “niecnie” wykorzystywaliśmy wypracowane rozwiązania i przez ostatni zorganizowaliśmy ponad 20 webinariów dla prawie 1000 uczestników. Oceniliśmy też kilkadziesiąt prac konkursowych niespecjalistów, którzy marzą o wyprawie życia na Spitsbergen. Udało się nawet przeprowadzić wykłady dla uniwersytetów dziecięcych – ciepłe przyjęcie i choć namiastka kontaktu były niezwykle wzruszające, choć nie da się ukryć, że zdecydowanie chętniej zniosłoby się trudy podróży autokarem w najdalsze krańce Polski, żeby z bliska zobaczyć reakcję młodych słuchaczy i do ochrypnięcia przekrzykiwać niecierpliwe pytania.

Spotkania online, raporty, wnioski, dokumenty, umowy, faktury, problemy do rozwiązania– wszystko toczy się swoim torem. Procesy administracyjne da się zorganizować, w skupieniu powstały artykuły, które od kilu miesięcy kołatały się jako luźne pomysły, ale nic nie zastąpi niepowtarzalnej energii autentycznego kontaktu, inspirującego, pobudzającego kreatywność, karmiącego bodźcami mózg, zmęczony ciszą.

Anna Wielgopolan, Zespół Komunikacji Naukowej i Edukacji

Posted on

Przypominamy o naborach NAWA PROM i NAWA PROMOCJA ZAGRANICZNA

KONKURS WEWNĘTRZNY NAWA PROM

W marcu planowane jest przeprowadzenie trzeciego konkursu wewnętrznego w ramach programu NAWA PROM „Międzynarodowa wymiana stypendialna doktorantów i kadry akademickiej”. Przyznane zostaną stypendia pokrywające koszty dojazdu i utrzymania oraz inne wydatki, na krótkie formy kształcenia trwające od 5 do 30 dni. Zapraszamy do składania wniosków szczególnie doktorantów. Szczegółowe informacje będą Państwu przekazywane e-mailem.

KONKURS WEWNĘTRZNY NAWA PROMOCJA ZAGRANICZNA

Uprzejmie przypominamy o trwającym konkursie w ramach projektu NAWA PROMOCJA ZAGRANICZNA ,,Międzynarodowe publikacje szansą na umocnienie pozycji IGF PAN na arenie międzynarodowej”. Celem Projektu jest sfinansowanie darmowego dostępu do najwartościowszych z naukowego punktu widzenia publikacji pracowników Instytutu Geofizyki PAN dla każdego potencjalnego czytelnika na świecie. W ramach konkursu finansowane są koszty publikacji oraz koszty otwartego dostępu do publikacji w prestiżowych czasopismach naukowych cieszących się międzynarodową renomą umieszczonych w bazach Scopus i Web of Science.

Ogłoszenie oraz wszystkie niezbędne informację znajdą Państwo TUTAJ

Zachęcamy do aplikowania poprzez złożenie wymaganych dokumentów na adres mailowy: promocjazagraniczna@igf.edu.pl

Posted on

Słowo od Dyrekcji

Tegoroczne odbiory tematów statutowych, które odbędą się 6-7 kwietnia w Pałacu Staszica w Warszawie, będą miały nową formułę.

Prezentacje pogrupowane będą zgodnie z kierunkami badawczymi wokół których koncentrują się prowadzone prace. Planowane jest prezentowanie wyników badań w czterech obszarach tematycznych:

– Antropogenic and natural geohazards & environmental antropopresion

– Geosystem processes

– Earth structure & georesources

– Climate change & polar regions

Ponadto, prezentacje przyjmą inną formę. Każdy z bloków rozpocznie się dyskusją panelową dotyczącą wyzwań społecznych związanych z tymi obszarami. Następnie zostaną zaprezentowane i podsumowane najważniejsze wyniki prac i osiągnięcia naukowe oraz  plany badawcze na przyszłość. Jako zakończenie i podsumowanie bloku planowane jest wystąpienie Międzynarodowego Zespołu Doradczego IGF PAN.

Mamy nadzieję, że ta zmieniona formuła pomoże w lepszym zrozumieniu, jak nasze badania wpisują się w globalne wyzwania i w którym kierunku powinniśmy iść, aby jak najlepiej odpowiadać na potrzeby społeczne związane z naukami o Ziemi.

Posted on